Kruche Ciasteczka (kakaowe, orzechowe, kokosowe, cynamonowe)

Nie wiem czemu kruche ciasteczka tak bardzo kojarzą mi się z jesienno-zimowym sezonem, przecież można je jeść o każdej porze roku i zawsze smakują tak samo pysznie. Może bardziej chodzi o to, że w upalne letnie dni nie chce mi się spędzać godziny w kuchni przy nagrzanym piekarniku ^^ . Tak właściwie to wszystko lubię piec bardziej zimą - latem wybieram jedzenie do przyrządzenia, którego potrzebna jest lodówka (np. serniki na zimno, mrożone smoothies). Ciasta na ciasteczka zawsze robię dużo, bo u mnie w domu wszyscy je uwielbiają i dla każdego robię inny rodzaj ciastek - i tu przechodzimy do następnego punku: ciasto zawsze dzielę na kilka części (zazwyczaj 4-5) i do każdej części dodaję inny dodatek.

Składniki:
- 4 szklanki mąki
- 4 żółtka (białka dodaje do lukru)
- 1,5 szklanki cukru (z cukrem pudrem ciasteczka nie są tak kruche)
- 300 g margaryny (może być masło)
- cukier wanilinowy
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kwaśnej śmietany (śmietana nie jest tu obowiązkowa, zamiast śmietany możecie dodać więcej margaryny lub jedno białko)

Dodatki: (zrobione ciasto podzieliłam na 4 części i do każdej z nich dodałam po jednym dodatku)
- 0,5 szklanki pokruszonych orzechów włoskich
- 3 łyżki wiórków kokosowych
- 2 łyżeczki cynamonu (ciężko stwierdzić ile go było bo sypałam "na oko")
- 2 łyżki kakao


Przygotowanie:
Mąkę wysypujemy na stolnicę, dodajemy posiekaną margarynę, cukier, cukier wanilinowy, proszek do pieczenia, żółtka, śmietanę i szybko wyrabiamy ciasto. Moja mama zawsze mi powtarzała, że kruche ciasto trzeba szybko wyrabiać żeby było dobre.

Wyrobione ciasto dzielimy na równe części i dodajemy do każdej z nich po jednym z dodatkowych składników po czym dalej wyrabiamy do równomiernego rozprowadzenia dodatków.

Kulki z ciasta zawijamy w folię/woreczek i wkładamy do lodówki na godzinę.

Po godzinie rozwałkowujemy ciasto (ok 5 mm grubości) - w międzyczasie włączamy piekarnik na 170 stopni żeby się zagrzał - wycinamy ciasteczka, układamy je na blasze posmarowanej margaryną i wysypanej bułką tartą lub na papierze do pieczenia i na ok 13 minut wkładamy do piekarnika. Długość pieczenia zależy od grubości ciasteczek. Ciężko jest stwierdzić czy ciasteczka są upieczone bo po wyjęciu z piekarnika są miękkie i dopiero po chwili twardnieją.

Ciasteczka można ozdabiać lukrem, czekoladą lub cukrem pudrem.

Smacznego